Ogłoszenie

Zapraszamy do rejestracji!

#91 2012-02-17 17:49:09

 LeafPL

PBF Masterhttp://img371.imageshack.us/img371/9632/gaaragifvh4.gif

2158265
Zarejestrowany: 2009-03-21
Posty: 1562
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
-Ehh widać że jesteśmy zmuszeni tu zostać.
*Czyli nasz przeciwnik to cichy zabójca z trucizną zajefajnie*
-Ahani parówo masz pomysł jak znaleźć naszego asasyna!?!?
Elektryzuje ciało po czym przelewam troche chary raiton do nóg i biegnę do Ahaniego licząc na jakąś odpowiedź.


http://onepiece.com.pl/Quiz/Zoro.png

Offline

 

#92 2012-02-17 21:20:11

Jaho

LoL Masterhttp://leagueoflegends.pl/forum/uploads/avatars/avatar_8357.png

Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 1407
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho

Próbuję dostać się do Kylara.
Jak już się z nim widzę to zatrzymuje go.
Wyjaśniam mu to, że mam mu pomóc w sprawdzeniu ich siły.
-Musimy współpracować, inaczej nie uda się nam ich pokonać
Czekam na reakcje Kylara.
-Masz jakiś plan?


http://onepiece.com.pl/Quiz/Luffy.png

Offline

 

#93 2012-02-17 23:20:02

 Ahani

Administratorhttp://img373.imageshack.us/img373/2657/itachi1jx6gs9.gif

1062929
Zarejestrowany: 2008-12-20
Posty: 1620
Punktów :   12 

Re: My little story...

Ahani


*Werox...., mendo Ty jedna..., nie chce się tu pokazywać, nie chce pokazać pełni swoich umiejętności !!*

*trucizna!!, zasrany zabójca, do tego Jaho zasrany zdrajca!!*
*tego nie podaruje, obmyślę plan, taki że Ishi sam ich rozwali*

-Ishi, luzik zaraz ich rozkurwimy
-Ishi pamiętasz kilka moich umiejętności przed naszym rozstaniem? moje wspaniałe genjutsu?, to jest klucz to zwycięstwa
*Jaho, ta zdrada krwi wymaga, lód i ogień..., przegrasz!!*
-Ishi utwórz dookoła Nas potężne pole elektryczne, takie aby nie było mowy że cokolwiek się przez nie przemknie, daj mi trochę czasu a zobaczysz coś czego się nie spodziewasz, a ten tchórzliwy zaraz stanie się widoczny...
Staram się węjść w tryb Saga, po czym
-jestem już prawie gotów, ale jeszcze tylko jedno
-JAHO!! FUJARO, CZEKAM aż Jaho na MNIE SPOJRZY, A JAK SIĘ UDA TO OBAJ PRZECIWNICY
-używam genjutsu niewidzialności na Jaho
*nawet niech ten zabójca mnie widzi, nic mu to nie da, skoro Ishi go zniszczy szybkościa, nie da mu żyć, a jeśli nawet ....., mam jeszcze nie jeden patent...*
-ISHI IDZIEMY TERAZ!!
-Tworzę ogromny wał ziemi, na który wskakuję i strzelam Katon
Jaho nie wie kto, bo Ishi jest za wałem Ziemi
-Pokazuje Ishiemu żeby teraz zaatakował zabójce, jeśli jest widoczny, a jeśli nie to Jaho
Przeciwnicy wykonali unik przed atakiem, więc ja
Patrzę którego przeciwnika zaatakował Ishi, jeśli Jaho to ja atakuję zabójcę, nawet jeśli jest ukryty ja go znajdę i przewidzę każdy jego ruch...., jeśli z kolei Ishi zaatakował zabójcę i odciągnął go w miarę daleko, ja pojawiam się obok Jaho i przywalam z pełną mocą w lędzwia
*najsłabsze stawy...*
-sorry Jaho, dalej mnie nie widzi, patrzę jak traci przytomność, następnie wyczuwam Ishiego i Zabójcę, szybko ich znajduję, we dwóch staramy się pokonać dziada
Gdy zabójca stara się stać niewidzialnym tworzę potężny wybuch ognia, przez co płonie najbliższe 2km, koleś powinien mieć przynajmniej poparzenia, a już przynajmniej popalone ciuchy, Ishi go widzi, jest najszybszy i kończy walkę

Offline

 

#94 2012-02-22 15:20:27

Evan

Boski Modo http://img24.imageshack.us/img24/4954/narutosage.gif

6078035
Zarejestrowany: 2009-04-22
Posty: 1268
Punktów :   
Wiek: Achtzehn
Skąd: się to wzięło?
Wioska: Guess, biatch

Re: My little story...

Kylar

Podchodzę do Jaha.
-Pole wokół tego miejsca to pewnie sprawka Hokage-sama. Musisz być ostrożny, Ahani wygląda na wkurzonego.
-Bądź ostrożny. Staraj się nie używać Dotona, bo Ishi jest na to zbyt silny. Zajmij się Ahanim. Nie używaj lodu, Suiton będzie lepszy. I staraj się trzymać go na odległość. Hm... - tu chwilę myśli. -Z Suitonem poczekaj, aż wyeliminuję Ishiego. Jego Raiton tu będzie zbyt mocny.

Po czym staję przed przeciwnikami. Ujawniam się. Uchylam lekko maskę, żeby zobaczyli okulary i szkarłatne oczy pod nią.
-Oto jestem. Skoro nie chcecie się ze mną bawić tak jak jest śmieszniej, cóż... zajmijmy się czymś silniejszym.
Po czym znowu znikam.

Używam Kuchiyose no Jutsu i przyzywam Gamahiro oraz Gamakena.

-Witajcie, przyjaciele. Przyda mi się pomoc w walce z tymi dwoma napaleńcami. Uwaga - jeden jest nadludzko szybki, a drugi potrafi użyć Sage.
Następnym ruchem jest czekanie. Gdy Ahani stawia wał ziemi, strzelam w niego (w wał, w sensie że) kulą lawy, by ten stracił równowagę. Wtedy Fuutonem wyłączam pole (o ile jeszcze jest) i z maksymalną prędkością doskakuję do niego i uderzam za pomocą Tsuuten Kyaku. W miejscu, w które zaraz wyląduje Ahan, stawiam jeziorko lawy, by napalił się jeszcze trochę. Przed Tai Ishiego chronię się trującym powietrzem wokół siebie.
Jeżeli Jaho ma wtedy kłopoty, odpalam invisibility i stojąc tuż przy Ishim strzelam mu w twarz kwasem.


______________________________________________________________________________________

http://th05.deviantart.net/fs71/200H/i/2013/070/6/6/laxus_fairytail__8_by_bmgoomes-d5xptdk.jpg

Could you have rode there with them?
Would you have joined their march?
Or would you have them ride on?
Away into the dark?

Offline

 

#95 2012-03-31 19:14:10

 Werox

Sannin http://i232.photobucket.com/albums/ee303/zonei/Naruto/Animacionizkierda.gif

3555328
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 1827
Punktów :   

Re: My little story...

Wszyscy
Już chcieliście robić wasze niesamowite combosy, lecz nagle cała ziemia zaczęła się trząść. Ahani spojrzał akurat na Werox'a ten zmarszczy czoło i pstryknął w palce. Bariera was otaczająca znikła. Wszyscy spojrzeliście się na siebie. Przed wami pojawił się Werox.
-Panowie... Myślę, że prawdziwy trening teraz się zacznie...
Spojrzeliście w kierunku w który patrzył Werox. Przed wami stało pięcioro ludzi. Wszyscy mieli przekreślone ochraniacze wioski Kiri.
Na przodzie stał chuderlak w okularkach. Obok niego 2 kobiety, po lewej blondynka, a po prawej ruda. Blondynka była wysoka i cycasta, miała gigantyczny miecz na plecach(rękojeść wystawała za głowę, a miecz prawie szurał o ziemię). Ruda była mała i cycata, na plecach miała parasol. Obok blondynki stał napakowany koleś, miał szramę na mordzie, w reku trzymał kastety(takie jak Kensei z bleach'a):
http://www.bleachedichigo.com/wp-content/uploads/2009/10/1.png.
Obok rudej stał koleś cały w płaszczu. Głowę miał opuszczoną w dół, obok niego siedział pies z kości.
-Ja wezmę najsilniejszego.
Rzekł Werox, po czym teleportował się obok kolesia w okularkach i zniknął. Kompani okularnika byli zdziwieni. Ruda zaczęła krzyczeć:
-Miało go nie być!!
-Jebać go, Lulu(macie lolczaki xD)! Zabijmy tych idiotów! - blondyna.
-Dobra... Ja biorę tego bogacza. - rzekła ruda i pokazała na Jaha, przypominam, że Jaho tak teraz wygląda
-To ja wezmę tego cwaniaczka uśmiechniętego. - blondyna pokazała na Ishi'ego.
Mięśniak pokazał palcem na Ahani'ego i splunął.
-Ja biorę to ścierwo.
Ahani się wkurzył.
-Tobie Faust zostaje ten kret tam.
Zakapturzony koleś nawet się nie ruszył.
-Ja pierdole ten to tak zawsze będzie?
-Jebać to. Brać ich.

Jaho
Ruda wzięła parasol i wystrzeliła w twoją stronę 1000 senbonów.

Ahani
Koleś biegnie w twoją stronę. Dookoła kastetów skupił chakre, nie wiesz jaką.

Ishi
Blondyna złapała miecz. Trzyma go z łatwością. Jakby ważył z 4 gramy. Robi nim wymach i biegnie w twoim kierunku.

Kylar
Zakapturzona postać podniosła głowę i spojrzała w twoim kierunku. Dostrzegłeś tylko fioletowe oczy i poczułeś morderczy instynkt. Nic poza tym. Koleś stoi i się na ciebie lampi.


http://pablort.com/imagenes_divertidas/gif-naruto/minato20rasenga20gif.gif
"Cień ognia oświetla wioskę."
Kemi to cipa xD

Offline

 

#96 2012-03-31 19:32:30

Jaho

LoL Masterhttp://leagueoflegends.pl/forum/uploads/avatars/avatar_8357.png

Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 1407
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho

-Souten ni Zase, Sanbi!
Tworze lodową tarcze, która ma mnie obronić przed senbonami.
Strzelam lodem z miecza, żeby zamrozić parasol.


http://onepiece.com.pl/Quiz/Luffy.png

Offline

 

#97 2012-04-01 10:01:23

 LeafPL

PBF Masterhttp://img371.imageshack.us/img371/9632/gaaragifvh4.gif

2158265
Zarejestrowany: 2009-03-21
Posty: 1562
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
-Ehh przykro mi Ahani że żadna dziewczyna cie nie chce
Elektryzuje ciało i unikam ataków dziewczyny przy czym staram się co jakiś czas ją dotknąć w ramie żeby elektryczność ze mnie przechodziła na nią


http://onepiece.com.pl/Quiz/Zoro.png

Offline

 

#98 2012-04-01 19:03:45

Evan

Boski Modo http://img24.imageshack.us/img24/4954/narutosage.gif

6078035
Zarejestrowany: 2009-04-22
Posty: 1268
Punktów :   
Wiek: Achtzehn
Skąd: się to wzięło?
Wioska: Guess, biatch

Re: My little story...

Kylar

Moją twarz cały czas zasłania maska. Mimowolnie powoli się uśmiecham, mimo że nikt tego nie zauważa.

Nadal stoję w miejscu, nie robiąc żadnego ruchu i nie marnując chakry. Po prostu robię to co on.

-Faust. Czyżby istniała możliwość, że cię znam?

Na wszelki wypadek w każdej chwili jestem gotowy użyć technik Sokou.


______________________________________________________________________________________

http://th05.deviantart.net/fs71/200H/i/2013/070/6/6/laxus_fairytail__8_by_bmgoomes-d5xptdk.jpg

Could you have rode there with them?
Would you have joined their march?
Or would you have them ride on?
Away into the dark?

Offline

 

#99 2012-04-02 09:12:18

 Ahani

Administratorhttp://img373.imageshack.us/img373/2657/itachi1jx6gs9.gif

1062929
Zarejestrowany: 2008-12-20
Posty: 1620
Punktów :   12 

Re: My little story...

Ahani

-Ishi nie można się zadowalać byle czym

*ścierwem powiadasz....*

Gdy koleś biegnie w moją stronę ja chce zrobić najbardziej efektowne wejście jakie się tylko
*zebrana chakra nie powininem ryzykować, ale chcialbym wygrać w efektowny i szybki sposób*
*jestem typewm "logi" ale nie jestem taki pewny czy nie trafi czy nie...*

Gdy koleś wyprowadza pierwszy atak wyciągam miecz i blokuję go,  teraz powinienem czuć całą destrukcyjną siłę fizyczną, gdy tak się dzieje to nogą kopie w miecz, żeby wyleciał w powietrze, a sam tworzę ciało "logi" (chociaz to w sumie automatyczne xD)
w takim celu aby ataki fizyczne mnie nie trafiły.
Jeśli koleś wyprowadza atak i czuję że poczuję go, to w ostatniej chwili staram się zebrać w miejscu w które zostanę uderzony jak najwięcej ognia, aby tworzyło to swojego rodzaju tarcze.
Zapewne odleciałem w pizdu daleko i zajebiście mocno wykurwiłem w coś
-ehhh, już kurwa miecz zgubiłem i jestem cały upierdolony....,
gdy mówię te słowa, zbieram w nogach ogień i wystrzeliwuje w przeciwnika jak rakieta z Rasenganem

a jeśli chuj cycki to na atak fizyczny kolesia odpowiadam w jednej ręce Rasenganem, a w drugiej kulą ognia

Offline

 

#100 2012-04-04 18:34:41

 Werox

Sannin http://i232.photobucket.com/albums/ee303/zonei/Naruto/Animacionizkierda.gif

3555328
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 1827
Punktów :   

Re: My little story...

Wcześniej zapomniałem napisać, że babki i koleś z którym warczy Evan mają długie włosy

Jaho
Zrobiłeś tarczę. Gdy wszystkie senbony uderzyły twój lód stopił się. Wszystkie senbony miały w sobie chakre katon. Teraz to już wiesz. Zamroziłeś parasol babki. Za bardzo się nie przejęła. Zrobiła jakieś pieczęci. Obok niej pojawił się jakiś stwór w masce(Maska ognia taką jaką miało serce Kakuz'y).
Stwór od razu wypalił w twoją stronę potężnego Katona. 15 metrowa fala ognia, która ma 4 metry szerokości leci w twoją stronę.

Ishi
Unikałeś ciosów co ruszy dotykałeś babki, ale nic się nie działo.
-Hahaha, głupi gnojek.
Babka wystawiła w pewnym momencie szybko rękę i wystrzeliła w ciebie błyskawice. Uniknąłeś. Zauważyłeś, że atak miał mnie więcej tyle mocy której przesłałeś do niej.
Twoja przeciwniczka wyciągnęła miecz przed siebie i przyłożyła dwa palce do niego. Coś wymamrotała. Z miecza wystrzeliła błyskawica. Prostokątny promień 2x3m.

Kylar
Gdy się spytałeś o coś kolesia on nic nie powiedział. Nie poruszył się. Gdy się patrzyłeś nagle spadła ci maska. Pękła na pół. Zdziwiłeś się co się stało. I dopiero wtedy dostrzegłeś co się dzieje. Za tobą stał jakiś szkielet i po prostu walnął cie w maskę. Nie zauważyłeś skąd przyszedł i nie mogłeś go nawet wyczuć... Szybko odskoczyłeś. Szkielet stoi na przeciwko ciebie i nic nie robi, przeciwnik tak samo... Ma wyjętą prawą rękę z kieszeni i cały czas nią macha w przeciwną stronę do kierunku ruchu wskazówek, zataczając koło.

Ahani
Zrobiłeś jak mówiłeś z "tarczą" o jak przewidziałeś odleciałeś w pizdu xD Wyleciałeś na kolesia jak z procy. Gdy byłeś przy nim i próbowałeś go uderzyć twoja ręka zatrzymywała się 2 cm przed jego ciałem. Wypróbowałeś atak rasengan i ogień i też . Ataki natrafiły na niewidzialną barierę przed kolesiem.
Koleś wyprowadził cios, cudem odskoczyłeś. Był szybki i precyzyjny. Koleś się uśmiechnął. Jesteś jakieś 5 metrów od przeciwnika. Mężczyzna wziął zamach ręką i wyprowadził prawy sierpowy. W twoją stronę leci gigantyczny wiatr xD


http://pablort.com/imagenes_divertidas/gif-naruto/minato20rasenga20gif.gif
"Cień ognia oświetla wioskę."
Kemi to cipa xD

Offline

 

#101 2012-04-04 20:21:36

 LeafPL

PBF Masterhttp://img371.imageshack.us/img371/9632/gaaragifvh4.gif

2158265
Zarejestrowany: 2009-03-21
Posty: 1562
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
-Ehh a ja myślałem że to będzie trudne.
Przelewam zwykłą chakre do rąk i elektryczną do nóg omijam promień i atakuje ją z boku pięścią po czym kontynuuje ją okładać pięściami


http://onepiece.com.pl/Quiz/Zoro.png

Offline

 

#102 2012-04-04 21:04:47

Evan

Boski Modo http://img24.imageshack.us/img24/4954/narutosage.gif

6078035
Zarejestrowany: 2009-04-22
Posty: 1268
Punktów :   
Wiek: Achtzehn
Skąd: się to wzięło?
Wioska: Guess, biatch

Re: My little story...

Kylar

-Rozumiem. Nie jesteś w humorze na rozmowy.
Powoli wyciągam miecz.
-Doke, Sokou!
Tworzę wokół siebie jezioro kwasu i staję na nim. Powierzchnia jeziorka i jego głębokość jest dosyć duża, by nic mi nagle nie wyrosło. Następnie chwilę przygotowuję chakrę, by wejść w tryb niewidzialności wizualnej i użyć Sairento Kiringu, przed tym wywołując mgłę z Sokou.


______________________________________________________________________________________

http://th05.deviantart.net/fs71/200H/i/2013/070/6/6/laxus_fairytail__8_by_bmgoomes-d5xptdk.jpg

Could you have rode there with them?
Would you have joined their march?
Or would you have them ride on?
Away into the dark?

Offline

 

#103 2012-04-04 21:31:28

Jaho

LoL Masterhttp://leagueoflegends.pl/forum/uploads/avatars/avatar_8357.png

Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 1407
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho

Zza pleców wyciągam drugi miecz.
-Chire, Hokou!.
Robię średniej wielkości wal ziemi, żeby obronić się przed katonem.
-Makyo Hyosho
Przechodząc z lustra do lustra atakuje przeciwniczkę mieczami.


http://onepiece.com.pl/Quiz/Luffy.png

Offline

 

#104 2012-04-06 20:49:35

 Ahani

Administratorhttp://img373.imageshack.us/img373/2657/itachi1jx6gs9.gif

1062929
Zarejestrowany: 2008-12-20
Posty: 1620
Punktów :   12 

Re: My little story...

Ahani


*ciekawy przypadek....*

rzucam kilka shurikenów w przeciwnika
ma to na celu  sprawdzenie czy bariera reaguje tylko na kontakt z chakrą czy na wszystko.
Gdy otrzymuję odpowiedz na to pytanie, strzelam ogniem z palców niczym z pistoletu, chcę sprawdzić czy bariera może być utworzona bez przerwy czy ma swój limit czasowy
Gdy po uzyskaniu wszystkich informacji dla mnie złych czyli bariera działa na wszystko i bez końca dochodzę do wniosku że mogę jeszcze sprawdzić czy bariera jest postawiona dookoła czy tylko twarzą
w sprawdzeniu tego
-Kage Busnhin no Jutsu!!
Tworzę parę klonów
Klony mają na celu zatrzymanie przeciwnika przed zbliżeniem się do mnie
Sam wchodzę w tryb mędrca
Gdy tak się dzieje rzucam dwie bomby dymne, nic nie widać, ale z racji tego że jestem w trybie mędrca wiem doskonale gdzie jest przeciwnik
Wyskakuję w powietrze i:
Tworzę ogromną kulę ognia w rękach i rzucam nią w przeciwnika
Kula jest tak duża że obejmie obrażenia z każdej strony
W ten sposób uzyskam odpowiedz jak działa bariera
Po przeprowadzonych "doświadczeniach" analizuję co zrobić dalej, tworzę jednego klona, sam pojawiam się za klonem, tak aby było mi widać głowę, czekam aż kurz opadnie i używam genjutsu
(tego w którym, gdy przeciwnik sporzy na mnie, to staję się dla niego niewidoczny)
Gdy plan się udał chowam się przed przeciwnikiem wyłączam sage aby nie marnować energii i obmyślam plan działania

Offline

 

#105 2012-06-04 12:18:18

 Werox

Sannin http://i232.photobucket.com/albums/ee303/zonei/Naruto/Animacionizkierda.gif

3555328
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 1827
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho
Wał ledwo wytrzymał podmuch ognia. Gdy ogień przeleciał po bokach i górą, wstałeś i użyłeś luster.
Zacząłeś nakurwiać babkę i jej lalkę. Rozjebałeś ich.
Lalka zniknęła, a babka leżała na ziemi. Nie wyczuwałeś pulsu, więc wyłączyłeś lustra. Podszedłeś do babki i nagle poczułeś, że wrócił jej puls. Nie zdążyłeś nic zrobić. Na jej plecach pojawiła się maska błyskawicy. W twoją stronę poleciał Raiton i przebił ci lewą rękę. Nie możesz nią ruszać(Owinąłeś rękę rękawem, żeby się nie wykrwawić ).
-Ty cwelu mały! Przez Ciebie straciłam moje 2 serca!! Teraz będę musiała zabrać twoje!
Zrobiła jakieś pieczęcie. Pojawiły się lalki z maską błyskawicy i wiatru.
Lalka wiatru wystrzeliła podmuch, że nie mogłeś się ruszać. Ta z Raitonem w tym momencie wystrzeliła smoka błyskawic.

Ishi
Ledwo uniknąłeś ataku. Rzuciłeś się na przeciwniczkę i zacząłeś ją okładać. Po wyprowadzeniu ciosu odjebało ją na 25 metrów. Miecz wyleciał jej z ręki i wbił się w ziemię koło Ciebie, babka natomiast wbiła się w drzewo. Jej głowa spoczywała w taki sposób jakby miała złamany kręgosłup.
Myślałeś, że już koniec, ale babka nagle się poruszyła. Jej głowa zaczęła się ruszać z lewego barku na prawy, po czym się wyprostowała(Ruszała się jak jakaś lalka xD). Spojrzała na ciebie groźnie, a potem zrobiła jakieś pieczęcie. Miecz obok Ciebie eksplodował. Odjebało Cie na 10 metrów. Miecz stał nienaruszony. Masz rozjebane ciuszki i pokaleczone ręce, ale poza tym jesteś cały. Babka podbiegła do miecza, wzięła go i wycelowała w ciebie. Znowu coś wymamrotała. Z miecza wystrzeliły Shurikeny, senbony i kunaie(200 sztuk każdego). Mógłbyś je ominąć, ale wtedy by wleciały do wioski i mogły kogoś zabić...

Kylar
Zrobiłeś jezioro, ale tego co nastąpiło potem się nie spodziewałeś. Szkielet przed tobą rozleciał się. Z każdej jego kości powstał ptak. Powstało 206 kościstych wron xD Wzbiły się w powietrze i zaczęły robić Banzai!
Leciały z góry dziobami na ciebie. Robiłeś uniki, a niektóre rozwalałeś. W sumie zniszczyłeś 100 wron i się umęczyłeś, a na domiar złego jedna skaleczyła ci twarz. Reszta wron uformowała się w jednego dużego orła. Orzeł zaczął machać skrzydłami. Z jego skrzydeł zaczęły lecieć z niesamowitą prędkością kości, ostre jak brzytwy.

Ahani
Oberwałeś wiatrem, chyba jesteś głupi i go nie dostrzegłeś xD Wbiłeś się w drzewo. Napierdalają cie plecy.
Wszystkie starania poszły w pizdu. Koleś siedzi jak w kopule.
-Nie rozwalisz mnie. Jestem niepokonany.
*Jak kurwa niepokonany, jak Werox mówił, że bierze najsilniejszego...*
*Zaraz, kurwa!! Co to?!*
Gdy byłeś w Trybie Mędrca zauważyłeś, że dookoła kolesia jest pole, ale na ziemi nic nie dostrzegłeś i naszło cię pytanie...
*Taka sama kopuła jest pod ziemią, czy nic tam nie ma??*
Jesteś niewidzialny, więc przeciwnik niby cie nie widzi. Niestety twoje myślenia tak długo zajęło ci czasu, że Jutsu przestało działać. Koleś od razu cie dostrzegł i wystrzelił w twoją stronę o wile potężniejszy wiatr.

Ostatnio edytowany przez Werox (2012-06-04 12:18:36)


http://pablort.com/imagenes_divertidas/gif-naruto/minato20rasenga20gif.gif
"Cień ognia oświetla wioskę."
Kemi to cipa xD

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl