Werox - 2011-10-21 17:32:23

15 lat macie.

Jaho
Pochodziłeś z biednego rodu "Lodowej Róży". Mówiąc biednym mam na myśli to, że twoi rodzice musieli uciekać z poprzedniej wioski i ukryć się gdzieś, a na wasze szczęście przygarnęła was wioska liścia. Nie przelewało wam się, ale żyło wam się dobrze. Twoi rodzice długo zbierali na twoją edukację w akademii, ale w końcu im się udało. Zachowywałeś się prawie jak każdy... Byłeś najlepszym uczniem w klasie, musiałeś się starać, żeby pieniądze rodziców nie poszły na marne... Większość pieniędzy jakie dostawałeś od rodziców przeznaczałeś na senbony... Pewnego raz jednak oszczędzałeś pieniądze, na miecz... Piękny wykonany z najlepszego metalu jaki znał ówczesny świat... Zbierałeś na niego rok, ale się opłaciło. Miecz leży idealnie w twojej dłoni. Do rękojeści ma przyczepiony łańcuch... Twój ojciec nie próżnował przez okres nauki też Cię uczył... Mimo, że byłeś pilnym uczniem zdążył Cię nauczyć tylko 2 technik klanowych i jednego Suitona, ale wiesz że zawsze możesz na niego polegać...  Ostatniego dnia akademii byłeś bardzo radosny, ponieważ dostałeś wyróżnienie od samego Hokage oraz za najlepsze wyniki w nauce dostałeś nagrodę pieniężna za którą od razu kupiłeś senbony... Tegoż dnia dowiedziałeś się, że zostałeś przydzielony do drużyny niejakiego Werox'a Namikaze, który był znany w wiosce jako "Biały Błysk Konohy". Nie wiedziałeś czemu dostał taki przydomek. Poszedłeś do sali numer 1 i usiadłeś w pierwszej ławce. Czekasz na resztę drużyny i nowego nauczyciela, cały czas zastanawiasz się skąd dostał swój przydomek.

Ishi
Jako, że pochodzisz z zamożnej rodziny nie miałeś takich problemów jak Jaho i Twoi rodzice z łatwością zapłacili za Twoją edukację. W akademii uczyłeś się dobrze, nie byłeś jakimś geniuszem, ale nie byłeś tez głupi… Wiedziałeś, że jak nie zdasz to i tak rodzice zapłacą, za twoją naukę. Byłeś, nie wiadomo czy tak wybitnie uzdolniony, czy po prostu miałeś dobrą pamięć… Nie uczyłeś się, ale za to pamiętałeś dużo rzeczy z lekcji. Wszystkie pieniądze od rodziców przeznaczałeś na shurikeny. Raz tylko przez 2 miesiące odkładałeś na miecz. Kupiłeś miecz z najlepszego metalu na świecie. Miecz leży idealnie w twojej dłoni. Przez całe ostrze idzie znaczek. Z początku myślałeś, że to jakaś rysa, ale jak przyjrzałeś się bliżej dostrzegłeś, że jest to błyskawica… Mimo, że nie byłeś w żadnym klanie twój ojciec był kiedyś znanym Shinobi. Jego mocną stroną był Raiton, do dziś opowiada się o jego szybkości i sile… Przez okres akademii zdążył Cię nauczyć 2 technik błyskawic…
Ostatniego dnia w akademii byłeś zadowolony ze swojego wyniku na świadectwie ukończenia akademii. Dostałeś dyplom za dobre wyniki w nauce. Od rodziców dostałeś trochę szmalu, który wydałeś na nowy pakiet shurikenów. Tegoż dnia dowiedziałeś się, że zostałeś przydzielony do drużyny niejakiego Werox'a Namikaze, który był znany w wiosce jako "Biały Błysk Konohy". Nie wiedziałeś czemu dostał taki przydomek. Poszedłeś do sali numer 1, gdy wszedłeś w pierwszej ławce ktoś siedział. Zauważyłeś, że był to koleś, który dostał nagrodę od samego Hokage, nie znałeś go bo chodziłeś do innej klasy niż on. Podszedłeś do niego.

Jaho i Ishi
-Cześć jestem Ishi. Miło mi cię poznać.
-Witaj jestem Jaho. Cała przyjemność po mojej stronie.
Podaliście sobie ręce. Ishi dosiadł się do Jaha.
Zaczęliście sobie gadać o tym jak minął dzień itd., gdy do sali wszedł jakiś mężczyzna.
Mężczyzna ma około 27 lat, jest dość wysoki i ma jasną karnację. Ma brązowe oczy i "krzaczaste" białe włosy(niczym Minato). Jak na mężczyznę jest bardzo przystojny. Ubrany był w standardowy strój shinobi z Konohy, jednak z rękawami nieco różniącymi się od tych zwyczajnych. Ochraniacz przewiązywał sobie na czole. Ma na sobie także długi, biały płaszcz, z czerwonymi, wyhaftowanymi na końcu płomieniami. Dało się zauważyć, że wygląda na spokojną osobę. Widzicie, że w kieszeni ma jakąś książkę, za pewne bardzo lubi czytać. Przy pasku ma przyczepiony dziwny kunai.
-Witajcie uczniowie.:] – powiedział to w taki miły sposób, że od razu się zaciekawiliście.
-Nazywam się Werox Namikaze. Od dziś będę waszym nowym sen-seiem :]
-A więc, trochę się o was dowiedziałem. Wiem, że Ty jesteś Jaho skinął na Jaha…i że jesteś bardzo mądrym dzieciakiem. Dobrze jest mieć kogoś takiego w drużynie. Ty za to jesteś Ishi. Leniwy, ale z bardzo dobrą pamięcią… Coś czuję, że będzie nam się dobrze pracowało:D
-Może powiem coś więcej o sobie. Nie wiem czy wiecie, ale zwany jestem jako „Biały Błysk Konohy”. Nazwa wzięła się z tego, że jestem bardzo szybki. No tak to chyba tyle. :]
-No dobrze, więc zanim pójdziemy na pole treningowe, chcę żebyście zapamiętali jedną rzecz… Zapamiętajcie to do końca życia… Najważniejszą rzeczą dla shinobi jest praca zespołowa. Nigdy o tym nie zapominajcie. A teraz chodźmy :D
Jesteście podekscytowani nowym nauczycielem, ale najbardziej was zdziwiło to, że szliście z nim razem na pole treningowe! Z tego co słyszeliście od starszych kolegów, ich nauczyciele kazali im się zjawiać na polu treningowym o określonej porze, a sami znikali.
Droga na pole treningowe minęła wam spokojnie i przyjemnie. Rozmawialiście z nowym nauczycielem o różnych sprawach między innymi o tym jaka jest piękna pogoda. Przez całą drogę ludzie witali waszego nauczyciela i jak patrzyli na was uśmiechali się i szeptali:
-O dzieciaki mają szczęście.
-O tak, tak. Słyszałam, że są naprawdę bardzo zdolni. Podobno są to najlepsi uczniowie z akademii…
Na każdym kroku dało się słyszeć podobne komentarze… Byliście zadowoleni, że postrzegano was jako najlepszych uczniów. Śmialiście się, bo za każdym razem Werox, który słyszał komentarze mówił:
-Tylko niech wam się w głowie nie poprzewraca, od tego słodzenia innych :D
Po 30 minutach dotarliście na pole treningowe numer 25.
-Dotarliśmy na miejsce. Świetnie. Wiecie pewno, że chciałbym przetestować wasze umiejętności, prawda? Chcę sprawdzić czy naprawdę jesteście zdolni. Zapewne tak jest, no ale cóż, jak mus to mus.
-A więc tak. Słyszałem, że Jaho pochodzisz z klanu, który posługuje się lodem… Bardzo rzadki klan… Wydaje Mi się, że twoja rodzina to pozostali członkowie tegoż klanu… Chciałbym, żebyś pokazał mi swoje techniki na tym drzewie tutaj. – wskazał Ci drzewo.
-A Ty Ishi słyszałem, że nie masz klanu, ale jesteś bardzo szybki. Jeśli będziesz tak szybki jak ojciec to będziesz naprawdę niesamowitym ninja. Pokaż swoje techniki na drzewie obok, w które będzie atakował Jaho.
-Jak już zrobicie wszystkie techniki, zaatakujcie mnie, bez żadnego "start" itd. Po prostu jak będziecie gotowi atakujcie. I pamiętajcie o tym co mówiłem zanim wyszliśmy z akademii.

Proszę was, abyście napisali swoje emocje podczas tego jak mówi Werox w sali i na polu treningowym.:] Czekam na ciekawe posty z waszej strony :D

GotLink.pl