Ogłoszenie

Zapraszamy do rejestracji!

#1 2011-10-21 17:32:23

 Werox

Sannin http://i232.photobucket.com/albums/ee303/zonei/Naruto/Animacionizkierda.gif

3555328
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 1827
Punktów :   

My little story...

15 lat macie.

Jaho
Pochodziłeś z biednego rodu "Lodowej Róży". Mówiąc biednym mam na myśli to, że twoi rodzice musieli uciekać z poprzedniej wioski i ukryć się gdzieś, a na wasze szczęście przygarnęła was wioska liścia. Nie przelewało wam się, ale żyło wam się dobrze. Twoi rodzice długo zbierali na twoją edukację w akademii, ale w końcu im się udało. Zachowywałeś się prawie jak każdy... Byłeś najlepszym uczniem w klasie, musiałeś się starać, żeby pieniądze rodziców nie poszły na marne... Większość pieniędzy jakie dostawałeś od rodziców przeznaczałeś na senbony... Pewnego raz jednak oszczędzałeś pieniądze, na miecz... Piękny wykonany z najlepszego metalu jaki znał ówczesny świat... Zbierałeś na niego rok, ale się opłaciło. Miecz leży idealnie w twojej dłoni. Do rękojeści ma przyczepiony łańcuch... Twój ojciec nie próżnował przez okres nauki też Cię uczył... Mimo, że byłeś pilnym uczniem zdążył Cię nauczyć tylko 2 technik klanowych i jednego Suitona, ale wiesz że zawsze możesz na niego polegać...  Ostatniego dnia akademii byłeś bardzo radosny, ponieważ dostałeś wyróżnienie od samego Hokage oraz za najlepsze wyniki w nauce dostałeś nagrodę pieniężna za którą od razu kupiłeś senbony... Tegoż dnia dowiedziałeś się, że zostałeś przydzielony do drużyny niejakiego Werox'a Namikaze, który był znany w wiosce jako "Biały Błysk Konohy". Nie wiedziałeś czemu dostał taki przydomek. Poszedłeś do sali numer 1 i usiadłeś w pierwszej ławce. Czekasz na resztę drużyny i nowego nauczyciela, cały czas zastanawiasz się skąd dostał swój przydomek.

Ishi
Jako, że pochodzisz z zamożnej rodziny nie miałeś takich problemów jak Jaho i Twoi rodzice z łatwością zapłacili za Twoją edukację. W akademii uczyłeś się dobrze, nie byłeś jakimś geniuszem, ale nie byłeś tez głupi… Wiedziałeś, że jak nie zdasz to i tak rodzice zapłacą, za twoją naukę. Byłeś, nie wiadomo czy tak wybitnie uzdolniony, czy po prostu miałeś dobrą pamięć… Nie uczyłeś się, ale za to pamiętałeś dużo rzeczy z lekcji. Wszystkie pieniądze od rodziców przeznaczałeś na shurikeny. Raz tylko przez 2 miesiące odkładałeś na miecz. Kupiłeś miecz z najlepszego metalu na świecie. Miecz leży idealnie w twojej dłoni. Przez całe ostrze idzie znaczek. Z początku myślałeś, że to jakaś rysa, ale jak przyjrzałeś się bliżej dostrzegłeś, że jest to błyskawica… Mimo, że nie byłeś w żadnym klanie twój ojciec był kiedyś znanym Shinobi. Jego mocną stroną był Raiton, do dziś opowiada się o jego szybkości i sile… Przez okres akademii zdążył Cię nauczyć 2 technik błyskawic…
Ostatniego dnia w akademii byłeś zadowolony ze swojego wyniku na świadectwie ukończenia akademii. Dostałeś dyplom za dobre wyniki w nauce. Od rodziców dostałeś trochę szmalu, który wydałeś na nowy pakiet shurikenów. Tegoż dnia dowiedziałeś się, że zostałeś przydzielony do drużyny niejakiego Werox'a Namikaze, który był znany w wiosce jako "Biały Błysk Konohy". Nie wiedziałeś czemu dostał taki przydomek. Poszedłeś do sali numer 1, gdy wszedłeś w pierwszej ławce ktoś siedział. Zauważyłeś, że był to koleś, który dostał nagrodę od samego Hokage, nie znałeś go bo chodziłeś do innej klasy niż on. Podszedłeś do niego.

Jaho i Ishi
-Cześć jestem Ishi. Miło mi cię poznać.
-Witaj jestem Jaho. Cała przyjemność po mojej stronie.
Podaliście sobie ręce. Ishi dosiadł się do Jaha.
Zaczęliście sobie gadać o tym jak minął dzień itd., gdy do sali wszedł jakiś mężczyzna.
Mężczyzna ma około 27 lat, jest dość wysoki i ma jasną karnację. Ma brązowe oczy i "krzaczaste" białe włosy(niczym Minato). Jak na mężczyznę jest bardzo przystojny. Ubrany był w standardowy strój shinobi z Konohy, jednak z rękawami nieco różniącymi się od tych zwyczajnych. Ochraniacz przewiązywał sobie na czole. Ma na sobie także długi, biały płaszcz, z czerwonymi, wyhaftowanymi na końcu płomieniami. Dało się zauważyć, że wygląda na spokojną osobę. Widzicie, że w kieszeni ma jakąś książkę, za pewne bardzo lubi czytać. Przy pasku ma przyczepiony dziwny kunai.
-Witajcie uczniowie.:] – powiedział to w taki miły sposób, że od razu się zaciekawiliście.
-Nazywam się Werox Namikaze. Od dziś będę waszym nowym sen-seiem :]
-A więc, trochę się o was dowiedziałem. Wiem, że Ty jesteś Jaho skinął na Jaha…i że jesteś bardzo mądrym dzieciakiem. Dobrze jest mieć kogoś takiego w drużynie. Ty za to jesteś Ishi. Leniwy, ale z bardzo dobrą pamięcią… Coś czuję, że będzie nam się dobrze pracowało:D
-Może powiem coś więcej o sobie. Nie wiem czy wiecie, ale zwany jestem jako „Biały Błysk Konohy”. Nazwa wzięła się z tego, że jestem bardzo szybki. No tak to chyba tyle. :]
-No dobrze, więc zanim pójdziemy na pole treningowe, chcę żebyście zapamiętali jedną rzecz… Zapamiętajcie to do końca życia… Najważniejszą rzeczą dla shinobi jest praca zespołowa. Nigdy o tym nie zapominajcie. A teraz chodźmy
Jesteście podekscytowani nowym nauczycielem, ale najbardziej was zdziwiło to, że szliście z nim razem na pole treningowe! Z tego co słyszeliście od starszych kolegów, ich nauczyciele kazali im się zjawiać na polu treningowym o określonej porze, a sami znikali.
Droga na pole treningowe minęła wam spokojnie i przyjemnie. Rozmawialiście z nowym nauczycielem o różnych sprawach między innymi o tym jaka jest piękna pogoda. Przez całą drogę ludzie witali waszego nauczyciela i jak patrzyli na was uśmiechali się i szeptali:
-O dzieciaki mają szczęście.
-O tak, tak. Słyszałam, że są naprawdę bardzo zdolni. Podobno są to najlepsi uczniowie z akademii…
Na każdym kroku dało się słyszeć podobne komentarze… Byliście zadowoleni, że postrzegano was jako najlepszych uczniów. Śmialiście się, bo za każdym razem Werox, który słyszał komentarze mówił:
-Tylko niech wam się w głowie nie poprzewraca, od tego słodzenia innych
Po 30 minutach dotarliście na pole treningowe numer 25.
-Dotarliśmy na miejsce. Świetnie. Wiecie pewno, że chciałbym przetestować wasze umiejętności, prawda? Chcę sprawdzić czy naprawdę jesteście zdolni. Zapewne tak jest, no ale cóż, jak mus to mus.
-A więc tak. Słyszałem, że Jaho pochodzisz z klanu, który posługuje się lodem… Bardzo rzadki klan… Wydaje Mi się, że twoja rodzina to pozostali członkowie tegoż klanu… Chciałbym, żebyś pokazał mi swoje techniki na tym drzewie tutaj. – wskazał Ci drzewo.
-A Ty Ishi słyszałem, że nie masz klanu, ale jesteś bardzo szybki. Jeśli będziesz tak szybki jak ojciec to będziesz naprawdę niesamowitym ninja. Pokaż swoje techniki na drzewie obok, w które będzie atakował Jaho.
-Jak już zrobicie wszystkie techniki, zaatakujcie mnie, bez żadnego "start" itd. Po prostu jak będziecie gotowi atakujcie. I pamiętajcie o tym co mówiłem zanim wyszliśmy z akademii.

Proszę was, abyście napisali swoje emocje podczas tego jak mówi Werox w sali i na polu treningowym.:] Czekam na ciekawe posty z waszej strony

Ostatnio edytowany przez Werox (2012-02-05 16:13:21)


http://pablort.com/imagenes_divertidas/gif-naruto/minato20rasenga20gif.gif
"Cień ognia oświetla wioskę."
Kemi to cipa xD

Offline

 

#2 2011-10-21 17:56:38

 LeafPL

PBF Masterhttp://img371.imageshack.us/img371/9632/gaaragifvh4.gif

2158265
Zarejestrowany: 2009-03-21
Posty: 1562
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
Gdy sensei wszedł zaciekawił mnie swym płaszczem i kunaiem,lecz wygląda na miłego.
-No siema i nieźle mnie podsumowałeś.
-Aha miło wiedzieć na co stawiasz.

*he idzie z nami fajnie*
*********************************
*Kurde ale szycha z niego musi być*
-Haha o nas się nie martw.
*********************************
-Dobra, każda pora jest dobra na rozwałke
No i używam raikyuu.
Potem używam raigeki no yoroi i odrazu rzucam shurikeny w senseia potem nacieram na niego i walcze z nim na tai


http://onepiece.com.pl/Quiz/Zoro.png

Offline

 

#3 2011-10-21 19:21:10

Jaho

LoL Masterhttp://leagueoflegends.pl/forum/uploads/avatars/avatar_8357.png

Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 1407
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho

Gdy zdałem akademie jestem bardzo szczęśliwy z tego że wydane pieniądze rodziców nie poszły na marne.
***
Po przedstawieniu się sen seia jestem zaciekawiony jego przydomkiem.
-Aż tak mądry to ja nie jestem
***
*Hymm... praca zespołowa to najważniejsza rzecz.Muszę to zapamiętać*
***
-Tak...jest to bardzo rzadki klan,a szczególnie w wiosce liścia...
Przypominają mi się czasy z dzieciństwa jak rodzicie musieli uciekać z wioski.
Staje na kałuży przy drzewie.
-Suiton: Suiro no Jutsu
Łapie wiewiórkę w wodne więzienie,ale zaraz po tym ją wypuszczam by nic się jej nie stało.
Następnie używam -Tsubame Fubuk We drzewo.
-Sensatsu Suisho
Jeżeli jest w pobliżu jakaś woda Tworze z niej igły i celuje prosto w drzewo.
Od razu używam Sansatsu Suisho i celuje w sen seia.Wspomagam Ishiego.

Ostatnio edytowany przez Jaho (2011-10-21 19:59:25)


http://onepiece.com.pl/Quiz/Luffy.png

Offline

 

#4 2011-10-21 20:24:59

 Werox

Sannin http://i232.photobucket.com/albums/ee303/zonei/Naruto/Animacionizkierda.gif

3555328
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 1827
Punktów :   

Re: My little story...

A, zapomniałem. Rodzice nauczyli was chodzić po drzewach i wodzie.

Wszyscy
Ishi od razu wzmocnił się i rzucił shurikeny, w tym samym momencie Jaho zrobił w tym samym momencie igły z lodu.
Wasz nowy sen-sei rzucił kunai w prawo i w mgnieniu oka zniknął jedyną rzeczą jaką zauważyliście był biały kolor. Wasze shurikeny i igły z lodu poleciały dalej i wbiły się w drzewo.
Ishi od razu spojrzał w lewo(moja prawa to wasza lewa) i zauważył sen-sei'a.
Wzmocnił szybkość i pobiegł. Jaho też zauważył sen-seia i wspomagał kompana swoim:
Tsubame Fubuk

Ishi
Podbiegłeś do sen-seia i zacząłeś atakować. Nauczyciel robił unik, albo blokował twoje ataki. W pewnym momencie zauważył lodowe shurikeny Jaha. Wykorzystał to. Nagle zniknął.

Jaho
Twoje shurikeny lodowe lecą w walczących. W pewnym momencie sen-sei znika.

Ishi
Sen-sei zniknął, Ty natomiast zauważyłeś, że lecą na ciebie shurikeny z lodu... Gdy nagle prawie przed samym nosem zmieniają kierunek...

Jaho
W ostatnim momencie zmieniasz kierunek swoich shurikenów... Zauważyłeś, że sen-sei jest w miejscu w którym zaczęliście walczyć... Wysłałeś na niego shurikeny..

Ishi
Szybko kierujesz wzrok za shurami. Widzisz sen-seia. Biegniesz na na niego.

Jaho
Twoje shury lecą na nauczyciela, ten wyciąga kunai i je rozwala.

Ishi
Widzisz jak sen-sei zaczął rozwalać lodowe shury, wykorzystujesz moment nieuwagi i atakujesz. Uderzasz piąchą w brzuch, ale twoja ręka zostaje zatrzymana przez wolną rękę nauczyciela.

Jaho
Strzelasz lodowymi igłami w sen-seia.

Ishi
Wyprowadzasz kopnięcie w nogi nauczyciela. Ten je blokuje i dostrzega igły Jaha. Widzisz, że się uśmiecha... Masz wrażenie, że nie ma zamiaru robić uniku, tak jakby czekał aż go walnie jutsu.

Jaho
Twoje igły walnęły w sen-seia. Pach. Walnąłeś w kłodę. To było kawarimi.

Wszyscy
Widzicie jak sen-sei zeskakuje z drzewa. Macie zonka, kiedy zrobił tam kawarimi. Bije brawo.
-Świetnie Panowie!! :]
-Wasza współpraca była dobra, ale jeszcze nie najlepsza Bardzo dobrze się zgraliście. Normalnie jakbyście razem trenowali od zawsze
-Co masz taką minę Ishi?
-Czemu Pan pozwolił walnąć się tymi igłami?
-:] Spostrzegawczy jesteś Zrobiłem tak ponieważ wasza co-operacja była dobra. I tyle Mi starczyło, żeby poznać wasze umiejętności i styl walki.
-Dostrzegłem też wady waszych technik.
-Ishi twoja kule błyskawic... Dobry atak, ale łatwo można go uniknąć, nadaje się na bliższe odległości raczej. Twoja"zbroja" z błyskawic to dobra technika, lecz musisz uważać na posiadaczy Futona. Łatwo może Cie zranić. To tyle na temat twoich umiejętności.
-Jaho twoje igły lodowe są bardzo szybkie jednak, jeśli ktoś zbierze chakre w nogach jest w stanie ich uniknąć... Twoje shurikeny lodowe ich wadą jest trudność w kontroli, chyba sam przyznasz. A twoje więzienie z wody... Bardzo przydatna technika, tylko niestety wtedy masz zajętą jedną rękę ot taka wada :]
-No to chyba na dziś koniec.
-Dowiedziałem się, że jutro o godzinie 12 rozpoczynamy naszą pierwszą misję. Zabierzcie potrzebne rzeczy i przyjdźcie jutro :] Pole treningowe zostawiam, wam wolne. Możecie potrenować dziś zgranie. Macie prawie cały dzień wolny W końcu dopiero godzina 13. Aha! Moment!
Sen-sei zniknął, znowu było widać tylko biały błysk. Jakieś 10 sekund później pojawił się z pełną paczką jedzenia. I da ją wam.
-Proszę. To wasz obiad. Spotkamy się jutro Do zobaczenia.

Macie 23 godziny do zadania, co robicie?


http://pablort.com/imagenes_divertidas/gif-naruto/minato20rasenga20gif.gif
"Cień ognia oświetla wioskę."
Kemi to cipa xD

Offline

 

#5 2011-10-21 20:33:18

 LeafPL

PBF Masterhttp://img371.imageshack.us/img371/9632/gaaragifvh4.gif

2158265
Zarejestrowany: 2009-03-21
Posty: 1562
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
No to jem obiad i trenie z jahem no chyba że nie chce to trenie raikyuu
Tak o 20:00 ide do domu i kłade się spać.
Rano jak wstane pakuje się i potem siedze do 11:45 wtedy idę na miejsce zbiórki


http://onepiece.com.pl/Quiz/Zoro.png

Offline

 

#6 2011-10-21 21:17:47

Jaho

LoL Masterhttp://leagueoflegends.pl/forum/uploads/avatars/avatar_8357.png

Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 1407
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho
-Wow ile jedzenia.W domu tyle nie ma
Najpierw przed treningiem zaczynam jeść.
-To może potrenujmy Ishi.Co ty na to?
Jak Ishi się zgodzi to trenujemy.
Po treningu kładę się na łące i patrze w gwiazdy.Zasypiam.
Rano o 8.00 wracam do domu.Biorę tylko senbony i o 12 jestem na wyznaczonym miejscu.


http://onepiece.com.pl/Quiz/Luffy.png

Offline

 

#7 2011-10-21 22:33:17

 Werox

Sannin http://i232.photobucket.com/albums/ee303/zonei/Naruto/Animacionizkierda.gif

3555328
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 1827
Punktów :   

Re: My little story...

Wszyscy
Poćwiczyliście razem. Macie już jako takie pojęcie o swoich technikach i wspólnie dobrze sobie radzicie.

Ishi
Zrobiłeś jak mówiłeś. Rano wstałeś i byłeś pierwszy na miejscu.

Jaho
Zrobiłeś jak mówiłeś. Masz szczęście, że w nocy było ciepło. Ale i tak bolą Cie trochę kości, bo było nie wygodnie. Gdy zjawiłeś się na miejscu spotkania, był już tam Ishi. Przywitaliście się.

Wszyscy
Czekacie na szefa. Punkt 12 zjawił się przed bramą.
-Witajcie :] Naszą misją jest eskorta, ale wpierw musimy dojść do wioski piasku, bo osobę do eskortowania :] A więc ruszajmy.
Do wioski piasku szliście przez 4 dni. Podróż mijała spokojnie. Od 10 do 20 szliście z przerwami na jedzenie, za które zawsze płacił szefuńcio. Po 20 rozbijaliście obóz i trenowaliście rzucanie bronią. O 22 chodziliście spać, a o 8 wstawaliście.
***
Doszliście do wioski o godzinie 14. W wiosce piasku było spokojnie, poza tym że wszyscy się na was cały czas gapili. Zatrzymaliście się w barze przy bramie głównej i zjedliście sobie obiad, po czym ruszyliście do człowieka, którego mieliście transportować. Po jakiś 10 minutach chodzeniu po mieście doszliście do sklepu:
"Ziółko"
-Dzień dobry.
-Dzień dobry, w czym... Ah! Przyszliście w końcu ;] Świetnie. Ja już spakowany. Aha i nazywam się Kesh. - powiedział starszy mężczyzna około 60. Założył swój mały plecak i wziął wielką skrzynkę z jakimiś ziołami.
-Ja to wezmę. - powiedział Werox.
-Dziękuje chłopcze.
-No to ruszajmy.
Wyszliście ze sklepu, a sześćdziesięciolatek zamknął sklep.
Przeszliście przez miasto. Tym razem zajęło to wam 15 minut... Wyszliście z wioski i zaczęliście iść w stronę Konohy. Po jakichś dwóch godzinach drogi Werox nagle się zatrzymał. Postawił zioła na ziemi, a potem przystawił palec do ziemi.
-Jaho, Ishi przygotujcie się na atak z lewej. Dwóch przeciwników silnych. Za wszelką cenę chrońcie Pana Kesh'a. Ja zajmę się 2 przeciwnikami z prawej.
Werox w prawo kunai i zniknął. Nie minęło 30 sekund jak z lewej strony wyskoczyło dwóch typów.
Jeden jest wysoki i szczupły. Na rękach ma metalowe ostrza. Drugi jest niski i gruby. Jego ręce są wielkie jak 5 kilowe kamienie.
-Hahaha, zobacz. Dzieciaki. Hahaha.
-Ja biorę tego w niebieskich portkach. - powiedział grubas i rzucił się na Ishi'ego z zamiarem przywalenia prawym sierpowym.
-Ok. - szczupły koleś biegnie w stronę Jaha.


http://pablort.com/imagenes_divertidas/gif-naruto/minato20rasenga20gif.gif
"Cień ognia oświetla wioskę."
Kemi to cipa xD

Offline

 

#8 2011-10-21 22:37:58

 LeafPL

PBF Masterhttp://img371.imageshack.us/img371/9632/gaaragifvh4.gif

2158265
Zarejestrowany: 2009-03-21
Posty: 1562
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
-Hehe nie ma to jak zacząć dzień walką.A i niech pan uważa.
odpalam raigeki i blokuje cios kataną potem rzucam w przeciwnika shury i nacieram z kataną w ręku.Gdy przeciwnik będzie lekko zdezorientowany lub przez chwile nie będzie mógł się ruszac to używam raikyuu na nim


http://onepiece.com.pl/Quiz/Zoro.png

Offline

 

#9 2011-10-21 23:08:54

Jaho

LoL Masterhttp://leagueoflegends.pl/forum/uploads/avatars/avatar_8357.png

Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 1407
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho

W obie ręce biorę po 3 senbony,po czym rzucam wszystkimi naraz w kolesia.
Biorę następną serie i nie pozwalam się mu zbliżyć do staruszka.
-Tsubume Fuki
Kontroluje shurikeny tak aby zranić przeciwnika.


http://onepiece.com.pl/Quiz/Luffy.png

Offline

 

#10 2011-10-21 23:38:39

 Werox

Sannin http://i232.photobucket.com/albums/ee303/zonei/Naruto/Animacionizkierda.gif

3555328
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 1827
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
Zablokowałeś atak przeciwnika. Zabolała go ręka, bo go trochę popieściło. Rzuciłeś shury, wbiły się w niego i zaraz odpadły. Koleś ma twardą skórę. Domyślasz się, że jego żywiołem jest Doton. Nacierasz na niego i próbujesz go pociąć mieczem. Przeciwnik jest spychany do tyłu. W pewnym momencie próbuje cie kopnąć w brzuch. Robisz unik.
Doton: Doryo Dango
Leci w Ciebie ogromna kula ziemi.

Jaho
Twoje senbony zostały odbite przez przeciwnika przy pomocy ostrzy na rękach. Wykorzystałeś moment i wysłałeś lodowe senbony. Przeciwnik zrobił unik, ale nie wiedział, ze są sterowane i walnąłeś go w nogi. Koles padł na kolana.
-Ty mały chuju...
Przeciwnik zaczął robić jakieś pieczęci:
Katon: Housenka no Jutsu leci w Ciebie 12 kul ognia.

***
Tymczasem Werox.
Dwóch kolesi biegnie przez las.
-Słyszę gdzieś walkę! To pewno chłopaki już miażdżą tych ninja z wioski liścia. Haha, cieniasy.
Przed przeciwnikami spadają 2 kunaie.
-Ktoś tu jest. Ale zez men. Haha.
Jeden z wrogów podnosi kunai i słyszy:
-To był błąd.
Przeciwnicy widzą biały błysk i nagle jeden z nich ma podcięte gardło, a za nim stoi Werox, który puszcza od razu zwłoki.
-Ty... Ty... Jesteś...
-Zgadza się.
2 przeciwnik pada jak kłoda, również z podciętym gardłem.

Ostatnio edytowany przez Werox (2011-10-21 23:39:08)


http://pablort.com/imagenes_divertidas/gif-naruto/minato20rasenga20gif.gif
"Cień ognia oświetla wioskę."
Kemi to cipa xD

Offline

 

#11 2011-10-21 23:41:56

 LeafPL

PBF Masterhttp://img371.imageshack.us/img371/9632/gaaragifvh4.gif

2158265
Zarejestrowany: 2009-03-21
Posty: 1562
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
Robie raikyuu w kule ziemi i jak nie rozwale to robie unik a potem staram się naelektryzować miecz i atakuje ziomka mieczem i czekam na dobry moment by użyć raikyuu


http://onepiece.com.pl/Quiz/Zoro.png

Offline

 

#12 2011-10-21 23:49:32

Jaho

LoL Masterhttp://leagueoflegends.pl/forum/uploads/avatars/avatar_8357.png

Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 1407
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho

-Tsubume Fuki
Robię 12 shurikenów i odbijam 12 kul ognia,po czym szybko odskakuje żeby zwiększyć dystans i nie dosięgła mnie jego technika.
*Wiem że lodem nie wygram z ogniem lecz powinno to trochę spowolnić jego technikę*
Szukam wody lub jakiejś kałuży.Jak znalazłem
-Czas to zakończyć.Sensatsu Suishou
Jak nie znalazłem to rzucam w kolesia senbonami.

Ostatnio edytowany przez Jaho (2011-10-21 23:49:57)


http://onepiece.com.pl/Quiz/Luffy.png

Offline

 

#13 2011-10-22 12:32:34

 Werox

Sannin http://i232.photobucket.com/albums/ee303/zonei/Naruto/Animacionizkierda.gif

3555328
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 1827
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
Zrobiłeś w kuli dziurę, na tyle wielką, że przez nią przeskoczyłeś. Koleś ma zonka, ale przypomniało mu się, że Raiton rozwala Doton.
Zauważyłeś, że nie możesz naelektryzować miecza, więc go schowałeś i zacząłeś nawalać go z naelektryzowanych piąch. Uderzyłeś go parę razy w brzuch. Koleś padł, ale zaraz się podniósł, więc nie miałes sposobności zaatakować go kulą błyskawic.
Jest wkurzony. Zdejmuje z rąk rękawice. W obydwu rękach są dziury. Z jeden wysuwa się miecz, a z drugiej wystrzelił w Ciebie ogień. Zaraz po wystrzeleniu ognia biegnie w Twoim kierunku.

Jaho
Strzeliłeś lodowymi shurami w kule, ale te zostały stopione. Część wody z nich, poleciała na kule. Ogniste kule zmniejszyły się o połowę. Przed resztą udaje Ci się zrobić cudem uniki. Gdy robisz unik przed ostatnią kulą, wpadasz w kałużę. Od razu to wykorzystujesz i strzelasz Sensatsu Suishou. Senbony wbijają się kolesiowi w brzuch. Popłynęła krew, ale koleś sobie nic z tego nie robi. Wypuszcza ogień z gęby i przypala rany. Robi rękoma machnięcie i jego ostrza się powiększają teraz są wielkości mieczy. Biegnie w Twoją stronę i jakiś metr od Ciebie, próbuje Ci odciąć głowę.

***
Werox
Przygląda się waszej walce i na razie się nie wtrąca


http://pablort.com/imagenes_divertidas/gif-naruto/minato20rasenga20gif.gif
"Cień ognia oświetla wioskę."
Kemi to cipa xD

Offline

 

#14 2011-10-22 12:56:40

 LeafPL

PBF Masterhttp://img371.imageshack.us/img371/9632/gaaragifvh4.gif

2158265
Zarejestrowany: 2009-03-21
Posty: 1562
Punktów :   

Re: My little story...

Ishi
Wyciągam katane i blokuje jego atak po czym kontruje i staram się co jakiś czas uderzyć w niego pięścią i czekam na moment by zrobić raikyuu


http://onepiece.com.pl/Quiz/Zoro.png

Offline

 

#15 2011-10-22 13:10:08

Jaho

LoL Masterhttp://leagueoflegends.pl/forum/uploads/avatars/avatar_8357.png

Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 1407
Punktów :   

Re: My little story...

Jaho

Szybkim ruchem wyciągam miecz i blokuje atak.Cały czas stoję na kałuży.
W odpowiednim momencie używam
-Suiton: Suiro no Jutsu
-Sen sei co z nim zrobić?


http://onepiece.com.pl/Quiz/Luffy.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plwww.moment.pl Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach komunia-swieta-zaproszenia.eu