Encyklopedia Gier
Ahani
Odbijam shurikeny kunaiuem
-Werox, Jaho zajmijcie się nimi, ja może się dołączę do szefa i wypije herbatki
Odwracam się na pięcie, zostawiam za sobą notkę wybuchowa, gdy doskakuje do mnie przeciwnik, ja odskakuje, notka wybucha
Gdy następuje wybuch, ja w ukryciu tworzę kawarimi i bunshina, a sam chowam się w krzakach/ drzewach (tak jak Sasuke podczas tesu z Kakashim)
patrzę czy przeciwnik miał duże obrażenia, na ziemi widnieje napis
-ŻARTOWAŁEM!!
Oglądam obrażenia przeciwnika
*mam nadzieje że zaatakuje bunshina*
jeśliu atakuje binshina to, pod bunshina nogami jest kolejna notka
*zdechnij szmato!*
Offline
No to unikneliście i zablokowaliście shurikeny werox zrobił mizuranppe że się rozdzielili i jeden atakuje weroxa a drugi ahaniego werox walczy mieczami z ziomkiem a ahani troche go uszkodził notką i koleś się wkurwił i atakował klona i odrazu go zniszył i kolejny wybuch gościu jest nieźle poparzony i rządny krwi i jako że nie widzi ahaniego atakuje jaha
Offline
Werox
Robię metal slash, żeby rozjebać mieczyk kolesiowi xD
Potem od razu robię X-slash. Odbiegam trochę robię kawarimi i wracam walczyć. xD
Blokuje ataki i od razu kontratakuję xD
Offline
Ahani
*jaki głupi ten przeciwnik...., może zostawić go Jahowi?*
Widze jak sobie nie radzi Jaho, gdy przeciwnik atakuje Jaho, ja wtedy atakuje z zaskoczenia, rzucam kunaie z notkami wybuchowym złączone linkami
obwiązuje nimi kolesia, notki wybuchają kolesia dalej nie puszczam z linek bo jestem sadystą dlatego dorzucam jeszcze
-Katon Housenka no Jutsu
następnie zostawiam kawarimi w krzakach i wychodzę ddo Jaha
Offline
Werox a czy ja pisałem coś że on ma miecz napisałem że ty walczysz.A oni walczą kunaiami nie stać ich na miecze
No i werox przebiłeś się przez kunai i ciachnołeś przeciwnika co go ździwiło lecz ty nie dałeś mu czasu by się otrząsnąć gdyż zabiłeś go następnym atakiem na początku myślałeś że to za łatwe było i to byl klon ale nie to był prawdziwy przeciwnik.
Jaho twój futon troche zranił przeciwnika lecz go to strasznie zabolało gdyż dostał w oparzenia, Ahani wykorzystał tą sytuacje i rzucił kunaie i związał przeciwnika notki wybuchy i koleś chyba nie żył
-O brawo szybko skończyliście z tymi płotkami ale mogliście któregoś zosta... Nagle przerwał i po chwili powiedział
-Ale teraz szykujcie się na prawdziwą walke
Wstał coś szepnął klientowi i podszedł do was
-Hehe może byście już wyszli
Macie lekkie zdziwienie na twarzy do kogo on mówi lecz nagle usłyszeliście głos
-Ooo wygląda na to że ktoś z tej bandy coś umie i pojawili się przed wami Haku i Zabuza(Tylko nie wiecie że to oni)
-No dobra to ja się zajme tym ich senseiem a ty zajmij się płotkami
I zabuza odskoczył jakieś 10m w bok
-Dobra chłopaki macie 5 minut by go załatwić po tym czasie ja to zrobie
Sensei powiedział tak byście tylko wy usłyszeli i też odskoczył w bok
-Kirigakure no jutsu
I pojawiła się mgła
-Przykro mi dzieci ale nie mam na was czasu powiedział Haku zrobil pieczęcie 1 ręką i z wody powstały lodowe senbony i na was lecą
Macie tak po 90% chakry
Ostatnio edytowany przez LeafPL (2011-09-25 17:22:33)
Offline
WeroX
-Kurwa! Napędź moją Mizurappe JAHO!
Suiton: Mizurappa w senbony.
Robię kawarimi i wyciągam miecze.
*Kurwa słabo widać...*
Robię przed siebie X-slash, może trafię w przeciwnika.
-Macie jakiś plan? ;]
Offline
Ahani
-Nie dygaj Werox, dama rade,
w tym momencie tworzę Bunshina
*skoro siedzieli w krzakach to nie dadzą się nabrać na manewr z notką pod bunshinem*
senbony odbijam kunaiem
gdy to skończyłem robić rzucam kunai z notką w przeciwnika, atak ten ma celu zyskania trochę czasu, a jak się uda to i zranić przeciwnika
Gdy powstaje dym, tworzę dodatkowe 2 bunshiny też z notkami i
Łapię Jaho i Weroxa pod pachy i zabieram ich w las, tak aby z góry patrzeć na mgłe i opracować plan
uciekliśmy w przeciwną stronę jak ja mam kawarimi
-Werox, Jaho trzeba uzgodnić jakąś taktykę
-obok Bunshinów zostawiłem pułapkę, jeśli ten koleś podejdzie do bunshinow i notki wybuchną to ziemia się pod nim zapadnie, wtedy mamy szanse ponieważ notki połączyłem linką która ma uniemożliwić wydostanie się przeciwnikowi z pod ziemi
-Jak go złapiemy to już coś się wymyśli, co Wy na to?
Offline
No blokujecie senbony lecz widzicie że koleś robi kolejne pieczęcie i po tym jak odbiliście wszystkie
-Makyō Hyōshō I otaczają was lustra
-hahaha mam was i z każdej strony na was zaczynają lecieć senbony
Ostatnio edytowany przez LeafPL (2011-09-25 21:56:07)
Offline
Ahani
Odbijam kunaie
-zaraz Was uratuje
Używam kawarimi i z zewnątrz
-Katon:Ryuka no jutsu
Wcześniej też zostawiam kawarimi tak na wszelki wypadek
Offline
WeroX
Też zrobiłem wcześniej kawarimi Jak jestem poza lustrami, próbuję je rozwalić.
Używam, jak nie moge to mieczem odbijam kuanie i czekam na kolejne ataki przeciwnika w pozycji obronnej.
Offline
Dobra jaho dostał i leży nieprzytomny
Gdy użyliście kawarimi haku was odrazu zobaczył i wrzucił spowrotem w lustra nim mogliście wykonać jakiekolwiek pieczęcie
-hahaha nie myślcie że będzie wam łatwo
I rzucił w was 2razy więcej senbonów tym razem nie odbijesz wszystkich ahani
Macie 4:30 min
Mój jeden post to 30 sekund jak by co
Ostatnio edytowany przez LeafPL (2011-09-25 21:55:34)
Offline
WeroX
-Niedobrze.
Kopię Jaha w łydkę, żeby się ocknął.
-Nie wygląda za zielono ta sytuacja.
-Ustawmy się do siebie plecami, będzie łatwiej się bronić.
Jeśli się zgadzają(Jaho jeśli się ocknął) to tak robię.
Robię metal slash w lustra i przyjmuje pozycję obronną.
Offline