Yarken

-Podstawową bronią wojownika jest strach, gniew, taktyka i Moc. Broń jest używana jako dodatek.

Siedzę spokojnie, patrząc prosto w oczy Mistrza.

Chalethion
-No dobrze... Chodź...
Kiedy schodziłeś ze swojego miejsca gościu zaczął szperać w biurku.
-To było gdzieś tu... O mam...
Wyciągnął coś z biurka. Był to miecz świtlny.
*Co on chce ze mną tym walczyć... Przecież ja nie mam miecza świetlnego...[/i]
Rzucił go do ciebie.
-Wiesz jak tego używać?... Wiesz gdzie góra a gdzie dół?... Żebyś się nie zabił...
Włączasz miecz. Stajesz w jakiejś dziwnej pozycji.
-Tak jak myślałem... Nie masz pojęcia jak tego używać...
Wkurzony tymi słowami wyskakujesz na gościa. Wyprowadzasz cięcie od góry do dołu. Gość zaczyna się kręcić i umyka bez problemu przed twoim cięciem. Kręci się w prawo i sprzedaje ci cios prosto w brzuch zanim coś zrobiłeś. Odlatujesz w ścianę i puszczasz miecz. Nauczyciel go łapie zanim zdążył polecieć o jakieś 5cm w dół.
Odbijasz się od ściany. Teraz poczułeś, że lecisz spowrotem na swoje miejsce. Twardo lądujesz na krzyśle po którym nic nie zostaje.
-Od teraz stoisz... Aż nie załatwisz sobie nowego krzesła... Ale dobrze... Denerwuj się... Niech emocje zapanują nad tobą... To da ci siłę...

Yarken
-Tak... Moc... Miecz świetlny jest tylko narzędziem... Tak jak inne bronie...
Czujesz się super, że udzieliłeś dobrej odpowiedzi. Oprócz ciebie dobrze powiedziały tylko 2 dziewczyny i 3 chłopaków. A mimo to wszyscy patrzyli na ciebie jak na kujona xD
-Każda broń jest niczym w porównaniu z potęgą Mocy...
-I właśnie poprawnego używania mocy mam was nauczyć...
-Chociaż jak widzę mieczem świetlnym posługiwać się nie umicie...

Werox
-Wyczuwam, że wielu z was jest niezadowolonych z tego co robię... Pamiętajcie... Czuję przez Moc wasze uczycia...

-Jutro o tej samej porze...
-Na dzisiaj kończymy...

Wychodzicie z sali. Macie cały dzień. Pamiętajcie, że się nie znacie. Pokoje są trzyosobowe a listę ma wasz nauczyciel. Wszyscy trafiliście do tetgo samego pokoju (ależ zaskoczenie xD). Kolacja jest za trzy godziny.
W waszym pokoju na suficie jest wyryty napis:
Pokój to kłamstwo, jest tylko namiętność.
Namiętność daje mi siłę.
Siła daje potęgę.
Potęga daje zwycięstwo.
Zwycięstwo uwalnia mnie z okowów.
Moc mnie oswobodzi.

Yarken

Patrzę na napis.

* Kodeks Sithów! No proszę, że aż na suficie jest potrzebny... *

-Yarken. Yarken Darr.

Siadam i patrzę na resztę. Po chwili patrzę, czy nie ma jakiś książek, by móc uczyć się bitewnych taktyk, lub zobaczyć jak wygląda i jak stworzyć miecz dwuręczny.

-Wy wolicie uczyć się walki mieczem czy użycia Mocy?

Ahani
Jesteś wkurzony. Ale co ci się dziwić takie baty na oczach całej klasy xD
Po długich poszukiwaniach znajdujesz worek. Wyładowujesz na nim całą złość.
Za to kiedy znajdujesz bibliotekę okazuje się, że jest dostępna tylko dla uczniów od 3 klasy. Przed nią stoi dwóch gości w kapturach. Podchodzisz.
-Imię?
-Ahani.
Gościu szpera w papierach.
-Pierwsza klasa... Nie możesz wejść!
-Ale ja tylko... nie skończyłeś bo drugi gość odepchał cię Mocą. Wyleciałeś z pomieszczenia przez otwarte już drzwi.

Yarken
Bardzo dobrze. Kodeks Sithów. Ale ty jeszcze tego nie wiesz...
Dowiadujesz się, że obaj kolesie chcą uczyć się walki mieczem.
*Najlepiej po najmniejszej lini oporu...* Pomyślałeś w duchu. Wiesz, że będziesz się wyróżniał xD
Reszte dnia spędziłeś na leżeniu i myśleniu. O Mocy rzecz jasna.

Werox
Na planecie na Korriban za dużo drzew nie ma. Ale tak bywa na pustynnych planetach. xD
Ale jak nie znalazłeś drzewa nawalałeś w kolumnę. Nawalałeś i nie zostawiłeś na niej żadnego śladu.
Potem odpoczywasz. Odpoczywasz. Odpoczywasz... Aż idziesz na dwór.

Wszyscy
Kolacja wam nie smakowała ale była bogat w substancje energetyczne. Mieliście takiego kopa, że szybko zasnęliście a najszybciej Ahani który był zmęczony wydarzeniami dnia.
Następnego dnia w sali nie było żadnych ławek.
Czekał już na was wasz nauczyciel.
-Dzisiaj poćwiczymy... Walka mieczem...
-Nauczę was Lus Ma... jest to bardzo łatwy styl walki... Należy do drugiej formy walki mieczem świetlnym jednak pierszy styl jest zbyd Jedi'owy żeby was go uczyć...
-Jest to styl walki na krótki dystans... Polega na technice a nie na naparzaniu...
-Oczywiście ten styl walki nie przyda się tym którzy chcą walczyć Mocą...
-Tych proszę o nie branie kija treningowego... Nauczycie się jak kożystać z mocy...
Nauczyciel wyciąga swoją laskę i pokazuje mam co i jak.
-Teraz wy... Pokażę wam jak za pomocą Mocy można przyciągać różne przedmioty...
Pokazuje wam (tym co chcą korzystać z Mocy lepiej) jak można to zrobić. Uczycie się więc Force Pull.

Werox
*2 chce!!*
-Kiedy ja wole 2 miecze... Nie da się tak? ;] - do typa xD
-Jezu chłopie uspokój się... - do Ahana.
*Jaki typ... Jak tak dalej będzie gadał to go zabiją...*

Biorę kij i zaczynam trenować xD ćwiczę też przyciąganie xD

Ahani
Przecież pokazał wam co i jak.
Ćwiczysz ale ciągle złość w tobie buzuje.

Werox
-Opanuj świetnie władanie 5 albo 6 formą walki mieczem świetlnym to nauczę cię jak walczyć dwoma mieczami....
-Jednak nie jest to łatwa sztuka...
-Jak walczysz dwoma mieczami to zawsze jest się bardziej odsłoniętym...

Yarken
Ćwiczysz na atrapie miecza świetlnego. Narazie nic ci nie wychodzi. Widzisz, że dziewczynie obok ciebie miecz zaczyna podskakiwać lekko nad blatem.
*No żeby dziewczyna robiła to lepiej odemnie...*

Nauczyciel patrząc na wszystkich trenujących walkę mieczem
-No uspokujcie się...
-Emocje są ważne podczas walki ale bez przesady...
-Jak emocje przejmą nad wami kontrolę to nic się już nie nauczycie...
-Za to szybko zginiecie w walce...
-Myślę, że to za duży skrót jak dla was...
-PRZESTAŃCIE!...
Wziął laskę i zaczął robić bardzo powolne ale idealne cięcia.
-To Shii-Cho...
-Najłatwiejszy styl walki z możliwych...
-Jest to bardzo Jedi'owy styl walki więc nie chciałem go pokazywać bo to niepotrzebne...
-Musicie się uspokoić i opanować aby opanować walkę mieczem świetlnym...
-Jak się nauczycie walczyć w opanowaniu będziecie mogli walczyć z emocjami...
-Ponieważ w każdym pokoju jest osoba która uczy się używać Mocy to będą was uczyć używania Mocy w waszych pokojach...
-Ale za to wy uczcie ich walki mieczem świetlnym...
-Pamiętajcie... Systematyczna nauka...
-Ćwiczcie godzinę walkę mieczem a następnie pół godziny ćwiczcie Moc...

Wychodzicie z klasy. Każdy ma przy sobie drewnianą podróbkę miecza świetlnego.

Ahani


idę do pokoju albo gdzieś na dach budynku i trenuje technikę poslugiwania się mieczem
Wieczorem trenuje moc
i trenuje tak długo aż nie będę miał siły się ruszać