Encyklopedia Gier
Moderator
Rinka
*Czyli nadal nie wie jakie mam KG.*
*Ten tamten używa lalek...*
Podchodzę do Weroxa. Odwracam się tyłem do sen seia ale ciągle kątem oka patrzę co robi.
-Widzisz zaatakuj go lalką ja się postaram dodać jej prędkości i siły. Tylko sen sei nie może się połapać...
Atakuję sen seia. Wyciągam kunai i czeka aż Werox zaatakuje lalką. Wtedy przeyspieszam ją na maxa a gdy uderza całą siłę skupiam na uderzeniu w sen seia. Rzucam wtedy w niego kunaiem który mam w ręce. Teraz sięgam po dwa shurikeny. Przywiązuję do nich linkę. Rzucam tym w sen seia. Jak nie trafiają to nadal nie używam swojego KG (tylko na lalce Weroxa)
Offline
Kurwa, jakie pomysły
Wszyscy
Ishi:
Raiton poleciał za późno. Sensei zniknął.
Werox:
Sensei wyczuł podstęp i zniknął. Nagle pojawił się wysoko w górze. Ujrzał lalkę i ciął ją. Padła, dodatkowo porażona niechcący Raitonami Ishiego. Suiton go drasnął, a właściwie urwał jeden dzwonek. Sensei tego nei zauważył.
Rinka:
Twoje bronie odbiły się od rękawic Sensei. Nagle poczułaś, że jesteś wciągana pod ziemię. Po szyję.
-Tu poczekaj... całkiem nieźle umocniłaś lalkę Weroxa. Gdyby nie piasek, lalka poszłaby w drzazgi.
Offline
Werox
-Żal xD
Rozpierdalam piasek dookoła Rinki...
Podaje dłoń, żeby wyszła :]
-Jak chcesz weź dzwoneczek ;] do Rinki.
Podbiegam do lalki i patrzę co z nią nie tak, a potem jak coś nawalam nią sen-seia xD
Offline
Moderator
I niby skąd on wie że wzmocnił ją jakiś piasek kiedy ja nie chciałem używać piasku tylko metalowych "stawów" do przyspieszenia lalki. A nawet jak użyłem piasku to niby skąd się dowiedział? Moją zdolnością nie jest kontrola opiłków tylko zdolności magnetyczne które używam do kontroli opiłków. Moja chakra zamienia się w siłę magnetyczą. Nie muszę nawet używać rąk ale z nimi jest lepszy efek w kontrolowaniu pola magnetycznego.
Rinka
Skupiam się na dzwonku i przyciągam go jak najszybciej do siebie. Łapię go w zęby i czekam na koniec.
Jak nie mogę przyciągnąć dzwonka to używam opiłków. Robię wokół dzwonka metalową kulkę z opiłków a ta już bez problemu leci do mnie z niesamowitą prędkością.
A potem korzystam z pomocy Weroxa (z kulką w zębach)
-I tak wam pomogę.
Offline
Rinka
Złapałaś kulkę i przestajesz walczyć. Sensei zabronił
Werox
Okazało się, że sensei złamał obydwie ręce i kark lalki Nie może używać większości skilli Ale udało ci się zasypać senseia niezatrutymi kunai. Bum shakalaka i drugi dzwonek leży, plus zraniłeś sensei w ramię. Podniosłeś dzwonek.
Ishi
Sensei uniknął smoka, a kulkę odbił Dotonem.
Wszyscy
-Dobra, całkiem nieźle. Czas na drugi test. Zwykłem go nazywać "Deathrun"
Ziemia zaczęła się poruszać. Stoicie na małych iglicach nad przepaścią. Dalej - na końcu - leżą posążki z jadeitu.
-Macie się przedostać do posążków. Uwaga, teren jest najeżony wrogami i - co ważniejsze - morderczymi pułapkami. Musicie grać zespołowo, by wszystko pounikać. Macie pół godziny.
Sensei zniknął. Stanął na końcu, obok posążków.
-Ja jestem ostatnim strażnikiem. Postarajcie się.
Offline
Moderator
Rinka
-Ja nie mam pomysłu ale myślę, że najlepiej jak będę szła na końcu. Jak coś to zatrzymam prawie każdą broń. ^^
-No i może mi się uda kogoś utzrymać jakby zaczął spadać.
-Ale lepiej iść powoli...
Offline
Wszyscy
Tam są same malutkie iglice, więc nie można iść i kilka większych skał
Zaczynacie skakać obok siębie. Z przodu Werox i Ishi, z tyłu Rinka.
Nagle jedna ze skałek osunęła się. Werox omal nie spadł, ale pomogła mu Rinka.
Zewsząd zaczynają sypać się na was strzały, jak na Leonidasa w "300". Jedna drasnęła ptaka, a ten padł. Zatrute.
Unikacie ich całkiem nieźle (lecą ze ścian po bokach), ale po chwili zaczęły lecieć nieomal wszędzie.
Widzicie dalej spory kamienny podest.
Offline
Moderator
Rinka
Zatrzymuję wszystkie strzały xD
Offline
Werox
Składałeś pieczęcie, ale uznałeś, że to niepotrzebne, bo pojawiła się przed tobą dziwna ściana z żelaznego piasku, odbijając wszystkie strzały. Zastanawiasz się, skąd się tu wzięła moc Sandaime Kazekage... xd
Ishi
Raigeki no Yoroi za dużo nie pomoże, ale pomogła technika Rinki
Wskoczyłeś na podest, by chwilę odpocząć, ale nagle zauważyłeś, że ten podest to jedna wielka zgniatarka. Ogromna skała runęła na ciebie.
Rinka
Udało ci się osłonić wszystkich swoją techniką, ale wyczułaś, że te strzały zatruły spory zapas twojego piasku... robiąc z tej części śmiercionośną broń.
Zauważyłaś, że Ishi ma problemik, ale nie masz jak mu pomóc, bo piaskiem musisz osłaniać od strzał...
Offline